Jesienna przejażdżka

Niedziela, 25 października 2009 · dodano: 25.10.2009 | Komentarze 0

Przebieg trasy:
Alwernia --> Grojec --> Regulice --> Alwernia (Skowronek) --> Brodła --> Poręba Żegoty --> Alwernia

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---

Terenowo

Środa, 23 września 2009 · dodano: 23.09.2009 | Komentarze 1

Przebieg trasy:
Alwernia --> Regulice --> Puszcza Dulowa --> Piła Kościelecka --> Bolęcin --> Nieporaz --> Regulice --> Alwernia


Zjazd z Grzmączki troszkę off-road... ;P


Jakaś górka w Regulicach, może nie widać tego na zdjęciu ale wysoka i piękny widok.


Na początku puszczy.


W orientacji w terenie nie jestem dobry, dlatego wyjechałem na jakieś bezdroża i musiałem się wrócić. :D

P.S. No i wreszcie przebiłem 2000km(w tym roku) w czasie 106 godzin. <brawo>

Po przerwie

Poniedziałek, 21 września 2009 · dodano: 21.09.2009 | Komentarze 0

6 dni bez rowera i już odczuwam różnice, ale na szczęscie nie było tak źle. ;)

Przebieg trasy:
Alwernia --> Grojec --> Regulice --> Wola Filipowska --> Tenczynek --> Zalas --> Sanka --> Rybna --> Brodła --> Alwernia

Wycieczka wymuszona

Wtorek, 15 września 2009 · dodano: 15.09.2009 | Komentarze 0

Po szkole nie chce się nic. Musiałem przezwyciężyć lenistwo i wybrać się na krótką przejażdżkę.

Przebieg trasy:
*A - Alwernia (9,3 km) [odległości poszczególnych odcinków]
*B - Płaza (7,1 km)
*C - Trzebinia (11,4 km)
*D - Krzeszowice (14,3 km)
*E - Alwernia (=42,1 na mapie)

---> Kliknij tu, jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie <---

Trasa rutynowa

Środa, 9 września 2009 · dodano: 09.09.2009 | Komentarze 0

Przebieg trasy:
Alwernia --> Grojec --> Rudno --> Nieporaz --> Regulice --> Rozkochów --> Źródła --> Okleśna --> Kamień --> Mirów --> Brodła --> Poręba Żegoty --> Alwernia

Ojców

Niedziela, 6 września 2009 · dodano: 06.09.2009 | Komentarze 3

Początek trasy miał miejsce na wiadukcie w Grojcu o godzinie ~8:00 (planowana zbiórka 7:30 troszkę się przeciągła): Mateusz niepotrzebnie się śpieszył pomimo mojego sms-a że się spóźnię.

Obieramy kurs na Krzeszowice, Paczółtowice, następnie jakimiś wogóle mi nie znanymi drogami leśnymi, polnymi i przełajowymi do Pieskowej Skały. Przeprawa przez jakieś ogrodzenie na 40 kilometrze (ponieważ wyjazd z lasu prowadził do drogi przez prywatną posesje) a tu niespodzianka... Mateusz złapał gumę. :D ["Łatki mam, może dętke też jakąś zabiorę, ale jeszcze zobaczę czy znajdzie się dla niej miejsce w co wątpię." - fragment naszej rozmowy przez GG dzień przed wyjazdem. Miejsce się nie znalazło więc lepiliśmy :D] Naprawa zajęła mojemu współtowarzyszowi ~30 minut - bez zbędnego pośpiechu.

Zwiedziliśmy dziedziniec zamku, potem zjazd pod Maczugę Herkulesa, następnie do samego Ojcowa. Tam odwiedzamy zamek (zachciało mi się artystycznych zdjęć, przez które rower prawie spadł mi ze skarpy, naszczęście mój refleks mi pomógł i jakimś cudem ocalał) --> restauracja pod nietoperzem [nigdy tak dobrze mi nie smakował żurek z jajkiem, kiełbasą i 4 małymi kromeczkami chleba (7zł), to chyba przez to że byłem taki głodny po tych przeżyciach]. Następnie wyruszamy pod Bramę Krakowską odwiedzając po drodze punkt widokowy. Po czym wkraczamy na pieszy szlak, którym wlekliśmy się masakrycznie długo, z powodu licznych przeszkód, dzięki którym musieliśmy nieść rowery na plecach i w drogę!

Po przeprawie zielonym szlakiem wyruszamy w drogę do miejscowości Biały Kościół, stamtąd zatłoczoną drogą główną do Błędowa, a nieopodal Jaskini Nietoprzerowej urządzamy 25 miutowy biwak pod jednym ze sklepów. Potem do wodospadu Szum, skąd kierujemy się w stronę Krzeszowic, lecz nie bylibyśmy sobą gdybyśmy na tym zakończyli naszą wyprawę... Przed Krzeszowicami postanawiamy jechać do Paczółtowic terenem w lesie wzdłuż płynącej rzeczki, następnie już prosto do domu, do którego dotarłem przed 19:00.

Jechało się dosyć dobrze, a tak niską średnią zawdzięczamy licznym terenowym odcinkom. Mam nadzieje że nie jest to moja ostatnia (pierwsza napewno) wycieczka z doświadczonym bikerem - Mateuszem.

Jeżeli ktokolwiek przeczytał te moje wypociny (odwzorowane trochę na wpisie Mateusza) to bardzo serdecznie mu dziękuje i proszę o pozostawienie komentarza. :)

Odwyk

Czwartek, 3 września 2009 · dodano: 03.09.2009 | Komentarze 2

Po kilku godzinach w szkole, przyszedł czas na relaks (czytaj: odwyk). :P

Przebieg trasy:
Alwernia --> Grojec --> Nieporaz --> Bolęcin --> Piła Kościelecka --> Płaza --> Babice --> Kwaczała --> Rozkochów --> Źródła --> Okleśna --> Podłęże --> Kamień --> Rusocice --> Kłokoczyn --> Czernichów --> Zagacie --> Nowa Wieś Szlachecka --> Liszki --> Kaszów --> Czułówek --> Brodła --> Poręba Żegoty -- Alwernia


To tylko tak strasznie wygląda. :P


Widoczek z podjazdu (gdzieś niedaleko Czernichowa).


fajny motocykl...


...i jaka pokusa. :D

Do Krzeszowic

Wtorek, 1 września 2009 · dodano: 01.09.2009 | Komentarze 0

Siostra chciała żebym ją gdzieś zabrał na wycieczkę, a że potrzebowałem kupić buty, postanowiłem zabrać ją do Krzeszowic. Troszeczkę odemnie odstawała, więc musiałem jechać jej tempem, czego efekty widać (--->). :P

Przebieg trasy:
*A - Alwernia (16,3 km) [odległości poszczególnych odcinków]
*B - Krzeszowice (15,9 km)
*C - Alwernia (=32,2 km na mapie)

---> Kliknij tu, jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie <---




Ania odstawała odemnie...


... szczególnie na podjazdach. :P

Na koniec wakacji

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 · dodano: 31.08.2009 | Komentarze 0

Niestety, od jutra skończą się moje codzienne wycieczki. Będę się starał jeszcze jeździć chociaż kilka razy w tygodniu, ale nie wiem co mi z tego postanowienia wyjdzie. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy...

Przebieg trasy:
Alwernia [+ przejażdżka do kolegi (6,77 km)] --> Rozkochów --> Źródła --> Okleśna --> Podłęże --> Kamień --> Rusocice --> Kłokoczyn --> Czernichów --> Przeginia Narodowa --> Przeginia Duchowna --> Rybna --> Brodła --> Poręba Żegoty --> Alwernia

Bardzo błotniście

Sobota, 29 sierpnia 2009 · dodano: 29.08.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj od rana padał deszcz, więc postanowiłem z Piotrkiem wykorzystać warunki pogodowe i przejechać się po błotach, kałużach i innych tego typu atrakcjach. Oczywiście czyszczenie rowera po tej wycieczce było żmudne i długie ale stwierdzam wszem i wobec że warto było.

Przebieg trasy:
Alwernia --> Podłęże --> Okleśna --> Mirów --> Brodła --> Poręba Żegoty --> Alwernia


Szkoda że na tym zdjęciu nie widać jakie były ubłocone...