Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marek z miejscowości Alwernia. Na BikeStats mam przejechane 22863.47 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 24.86 km/h, bo szybciej nie moge.
Mój profil.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Współpraca / pomoc:

    Internetowy Sklep Rowerowy
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:442.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:02
Średnia prędkość:24.53 km/h
Maksymalna prędkość:62.40 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:55.28 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • DST 85.73km
  • Czas 03:11
  • VAVG 26.93km/h
  • VMAX 61.82km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraków, nowy licznik, odwiedziny rodziny

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 0

Trasę do Krakowa kręciłem ostro, dlatego wyszło całkiem nieźle. Kupiłem licznik, zahaczyłem o rynek i pojechałem (myląc przecznicę :P) w stronę Zabierzowa.
Miałem się nie zatrzymywać u rodzinki, ale jednak zobaczywszy ciocię na balkonie (nawet by mnie nie poznała przecież...) musiałem odwiedzić rodzinkę. :)
Posiedziałem chwilkę i ruszyłem w dalszą drogę do domu - przez Paczułtowice... :D

I etap: Alwernia --> Kraków
[Odległość wg. mapy, czas wg. stopera]

Trip dist: 31,69 km
Trip time: 1:03 h
Avg speed: 30,18 km/h


II etap: Kraków --> Alwernia (przez: Krzeszowice, Paczółtowice, Tenczynek, Grojec)
[Odległość, czas i średnia wg. licznika]

Trip dist: 54,04 km
Trip time: 2:07:48 h
Avg speed: 25,37 km/h
Max speed: 61,82 km/h

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---

  • DST 76.54km
  • Czas 02:54
  • VAVG 26.39km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kalwarii i z powrotem...

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

I etap: Alwernia --> Kalwaria Zebrzydowska (przez: Zator, Wadowice)

Trip dist: 43,08 km
Trip time: 1:40 h
Avg speed: 25.85 km/h

II etap: Kalwaria Zebrzydowska --> Alwernia (przez: Brzeźnicę, Łączany)

Trip dist: 33,46 km
Trip time: 1:14 h
Avg speed: 27.13 km/h

[Licznik uszkodzony: długość trasy wg. mapy, a czas przejazdu wg. pomiaru stopera.]

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---

  • DST 13.20km
  • Czas 00:47
  • VAVG 16.85km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawody o Puchar Dyrektora ZSŁ - etap III

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

Trzeci etap (mój dopiero drugi) Zawodów o Puchar Dyrektora ZSŁ!
Tym razem Szymon nie był w formie i pogoda nie dla niego (a mnie wszystko wręcz przeciwnie! i formę miałem i pogoda dla mnie znakomita), dlatego udało mi się go wyprzedzić i zgubić w połowie drugiego okrążenia - dojechałem do mety (po przejechaniu 4 okrążeń) jako pierwszy.

Trasa jak zwykle ekstra oznaczona i urozmaicona: najpierw odcinek asfaltem, potem podjazd, następnie wjazd do lasu (kawałek prostego odcinka), dwa mordercze podjazdy, potem nie pamiętam co :D i ekstra szybki zjazd - na ostatnim odcinku musieliśmy uważać, bo ścieżka była na środku wypłukana przez wodę i kanał był przykryty liśćmi - bardzo niebezpieczne miejsce: zawodniczka zgubiła tam łańcuch, ja na okrążeniu rozpoznawczym prawie bym przejechał zawodniczkę, która się tam wywróciła, a podczas wyścigu wjechałem tam w krzaczory, ponieważ w złym miejscu chciałem zmienić stronę... Na szczęście udało mi się odbić na trasę. :P

Ostatni etap 12 V na Górce Pychowickiej (tam gdzie I na którym mnie nie było) - nie wiem czy będę dał radę się pojawić... Czas wszystko pokaże. ;)

[Uszkodzony licznik - dane przejazdu "π * drzwi"...]



  • DST 53.90km
  • Czas 02:19
  • VAVG 23.27km/h
  • VMAX 53.52km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening przed zawodami i uszkodzenie licznika

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj w szkole 2 lekcje mniej, dlatego wykorzystałem to na trening przed sobotnimi zawodami. Trasa tym razem na góralu: postawiałem sobie troszkę leśnych terenów i podjazdów.
Nie mogłem się tylko przyzwyczaić do innego przedziału prędkości niż na szosówce. :D

W lesie za Alvernia Studios uszkodziłem sobie licznik: pękła gumka przytwierdzająca czujnik i troszkę się poturbował - kabel się nie urwał, ale czujnik nie wykrywa magnesu. Muszę się zastanowić nad czymś nowym... ;)

[Odległość oszacowana na podstawie mapy, a czas od uszkodzenia licznika do domu zmierzony stoperem...]

Dane z licznika:
Trip dist: 36,08 km
Trip time: 1:32:31
Avg speed: 23,40 km/h

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---

  • DST 77.91km
  • Czas 02:44
  • VAVG 28.50km/h
  • VMAX 55.98km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień lenia (czyt. wagary) trzeba wykorzystać...

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Nie poszedłem dzisiaj do szkoły, ponieważ zaspałem - pogoda ok, dlatego musiałem to wykorzystać na dłuższą przejażdżkę.
Na szosie można kręcić długie dystanse w krótkim czasie, dlatego dzisiaj spora odległość, tym razem bez dłuższego postoju (coraz mniej postojów robię na wyjazdach ;P).
Trasa przyjemna, tylko jeden incydent w Zabierzowie, kiedy kobieta wyprzedzając mnie przed światłami - w sumie to jechała równolegle ze mną - zaczęła zjeżdżać do krawężnika... Co za ludzie. ;/
Następnie odwiedziny znajomej knajpy w Krzeszowicach - Dolce Vita i trasa do domu.

Wieczorem bieganie. ;)

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---

  • DST 79.35km
  • Czas 02:59
  • VAVG 26.60km/h
  • VMAX 62.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Długo, ciepło i deszczowo

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 0

Pogoda - jeszcze nie do końca wiosenna zachęciła mnie do jazdy, choć nad głową ciągle wisiały chmury.
Do Paczułtowic było szybko (o dziwo podjazdy szosą też bywają przyjemne ;P) i sucho: na podjeździe przed zjazdem do Krzeszowic trochę popadało, ale jechało się bardzo dobrze.
Potem też trasa mijała szybko i bezproblemowo, aż do Libiąża gdzie znowu trochę popadało (tym razem "trochę" więcej) - dojechałem do drogi w stronę Krakowa i zastanawiałem się czy nie wpakować się w jakiś autobus, ale dojechałem do domu o własnych siłach: zmęczony, zmoknięty, ale dumny i zadowolony,

Sezon się rozkręca... :)

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---

  • DST 21.01km
  • Czas 01:28
  • VAVG 14.32km/h
  • VMAX 37.05km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawody o Puchar Dyrektora ZSŁ - etap II

Poniedziałek, 16 kwietnia 2012 · dodano: 16.04.2012 | Komentarze 0

Do zawodów niestety się nie przygotowałem dość dobrze: ani fizycznie, ani taktycznie...
Na starcie stawiłem się już o 14:10 - wyczekałem się, zapisałem się, zorientowałem się co i jak: jako uczestnicy w kategorii ZSŁ mieliśmy do przejechania 4 okrążenia (studenci mieli 5).
Dopiero ~ 15:00 przejechałem okrążenie rozpoznawcze (jak się okazało w tempie mojego wyścigu docelowego :D).
Wystartowaliśmy o 17:00. Start był udany, jechałem równo z jednymi z najlepszych studentów, ale nie za długo: po pierwszym okrążeniu byłem już bardzo zmęczony a za plecami miałem kolegę z ZSŁ...
Pod koniec drugiego okrążenia "spuchłem" już totalnie co wykorzystali wszycy, który się liczyli w rozgrywce i w efekcie czego na metę dojechałem jako 3 (ost. z 3 osób które ukończyły - stawiło się 5 osób).

Na razie słaby wynik, ale jeszcze są dwa etapy - będziemy walczyć! :)



  • DST 34.63km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.78km/h
  • VMAX 52.92km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poniedziałek Wielkanocny

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 0

Dawno już nie byłem na rowerze. Pogoda nie była zła, ale też nie zachęcała (przynajmniej mnie :P) do wypadów rowerowych, ale dzisiaj już nie wytrzymałem i musiałem się przejechać!

Trasa raczej off roadowa, z "długimi" trasami asfaltowymi pomiędzy leśnymi odcinkami. Bardzo ciekawa trasa w tych (wilgotnych) warunkach pogodowych... ;)

---> Jeżeli chcesz zobaczyć tę trasę na mapie, kliknij tutaj! <---