Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marek z miejscowości Alwernia. Na BikeStats mam przejechane 22863.47 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 24.86 km/h, bo szybciej nie moge.
Mój profil.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Współpraca / pomoc:

    Internetowy Sklep Rowerowy
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:709.56 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:19
Średnia prędkość:25.06 km/h
Maksymalna prędkość:64.18 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:101.37 km i 4h 02m
Więcej statystyk
  • DST 70.49km
  • Czas 02:57
  • VAVG 23.89km/h
  • VMAX 44.31km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

3 dzień

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 0

Rundka bez sakw

Wielka kąpiel Sztybla i Patryka ;P

  • DST 121.64km
  • Czas 05:31
  • VAVG 22.05km/h
  • VMAX 41.18km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

2 dzień

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 0

Mielec --> Biłgoraj (?)

(Pizzeria w Nisku! :D)

  • DST 154.53km
  • Czas 06:35
  • VAVG 23.47km/h
  • VMAX 59.54km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

1 dzień

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 0

Tyniec --> Mielec

  • DST 98.88km
  • Czas 03:33
  • VAVG 27.85km/h
  • VMAX 59.90km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Pętla Kalwaryjska"

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 0

Tradycyjna "Pętelka Kalwaryjska". :P Dodany tylko podjazd pod Kamionkę Dużą. Niby nic wielkiego, ale ~ 100 [m] takiego ewidentnego podjazdu dla mnie to jest troszeczkę. Nie było dla mnie lekko.
Potem do Wadowic - krótka przerwa na rynku i tak samo krótka przerwa w Kalwarii. Trzebabyło się troszkę wzmocnić żeby się lżej jechało.
Temperatura bardzo fajna - brakowało mi troszkę tego "podlewania" się wodą podczas jazdy. ;)



  • DST 89.75km
  • Czas 03:05
  • VAVG 29.11km/h
  • VMAX 54.95km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekonwalescencji c.d.

Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 0

Wróciłem wcześniej do domu, dlatego udało mi się przeprowadzić dalszą częśc rekonwalescencji nóg. ;P
Tym razem troszkę się pobawiłem trasą - od razu jedzie się ciekawiej gdy trzeba pamiętać całą, troszkę bardziej skomplikowaną trasę.
W okolicach Czułowa spotkałem Krakowskie IC - muszę się kiedyś załapać na ich trening, bo jestem ciekawy jak szybko od nich odpadne. :D



  • DST 73.63km
  • Czas 02:45
  • VAVG 26.77km/h
  • VMAX 64.18km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekonwalescencja

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0

Po poprzedniej przejażdżce moje nogi nie były w rewelacyjnej kondycji. Rano nie mogłem dobiec do autobusu - takie miałem zakwasy. Dlatego jak już wróciłem ze zdanego teoretycznego egzaminu panstwowego na prawo jazdy, postanowiłem troche się rozruszać. ;P
Jeszce raz pojechałem do Czernej, ale tym razem zdobyłem Paczółtowice. ;)
Cała trasa raczej bezproblemowo, ale ciężko - góralem to ja chyba nie jestem. Najgorsza stała się teraz droga pomiędzy drogą do Łączan a podnóżem podjazdu w Kamieniu: dziura na dziurze... i to ściganie się z busem. :P



  • DST 100.64km
  • Czas 03:53
  • VAVG 25.92km/h
  • VMAX 61.26km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Gino Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa z OKR "Passionbike"

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 0

Wyjechałem sobie na rowerek i przejeżdżając koło "Biedronki" zauważyłem grupkę rowerzystów. Okazało się że są z Oświęcimia (oprócz Tomka, który jest z Jaworzna) i razem jeżdżą w Oświęcimskim Klubie Rowerowym Passionbike którego założycielem jest Przemek. Postanowaiłem się dołączyć. ;)
Pojechaliśmy do Babic, wyjechaliśmy pod zamek (przez las od strony wschodniej, zjeżdżaliśmy po stoku zachodnim), po czym skierowaliśmy się w stronę Wadowic. W Wadowicach przez jakieś dziury pojechaliśmy do Oświęcimia skąd musiałem samotnie wrócić do Alwerni. ;)
Warto było poznać kogoś kto też ma zajawkę na rower. Mam nadzieję że to nie ostatni wypad z chłopakami z Passionbike. :)

OKR Passionbike